Przysiady bardzo często kojarzą się z lekcjami wychowania fizycznego i wiele osób, zwłaszcza nie dość zaznajomionych z teorią na temat treningów. Okazuje się tymczasem, że przysiady to świetna forma aktywności zwłaszcza dla osób, którym zależy na wzmocnieniu mięśni nóg oraz dla pań, które chciałyby popracować nad wyglądem pośladków. Nie muszą to być klasyczne przysiady, w formie takiej, jaką pamiętamy z czasów podstawówki. Bardzo skuteczną formą jest tzw. squat, czyli półprzysiad. Uruchamia on wszystkie mięśnie pośladków, angażując do pracy również brzuch i nogi. Aby tak się stało, najważniejsze jest utrzymanie kilku istotnych zasad. Najistotniejszym elementem ćwiczenia jest prawidłowa postawa. Stopy powinny być rozstawione na szerokość bioder, plecy proste, a kolana znajdować się nad stawem skokowym. Kąt pomiędzy udek a podudziem powinien w pozycji zejścia być kątem prostym. Przysiady nie są najbardziej dynamiczną z rozrywek i dla wielu osób mogą być nużące, wraz z nabraniem wprawy można je jednak urozmaicać pogłębianiem zejścia czy wykopem na zakończenie.