Trening to nie wszystko. Prawdziwe efekty treningu buduje się pomiędzy jednostkami ćwiczeniowymi. Bardzo dużo daje kilka, z pozoru drobnych, nawyków, dzięki którym utrata tkanki tłuszczowej czy budowa mięśni będą znacznie prostsze. Dużą zmianę daje rozpoczęcie dnia od szklanki wody. Właśnie wody, nie kawy. Dla smaku można dodać do niej trochę cytryny czy kilka listków mięty. Jeśli nie możemy żyć bez kawy, czas na nią nastąpi ok. 1,5 godziny później. Jak wskazują wyniki badań klinicznych, wypicie 500 ml wody w krótkim czasie po przebudzeniu może przyspieszyć metabolizm nawet o 1/3, a korzystny efekt utrzymuje się nawet do 2 godzin. Uwagę należy zwrócić także na prawidłowo skomponowane śniadanie. Kluczem jest śniadanie błonnikowe. Zwodnicze są jednak płatki śniadaniowe, często reklamowane jako produkty pełnoziarniste i zdrowe – w rzeczywistości więcej w nich cukru niż błonnika. Jeśli ostatecznie zdecydujemy się na kawę, to bez tuczących dodatków. Do pracy z kolei dobrze jest wybrać się rowerem lub pieszo – jeśli odległość na to nie pozwala, można wybrać komunikację publiczną i wysiąść kilka przystanków wcześniej niż nakazuje rozkład.