Pod poetycko brzmiącą nazwą zwiniętego liścia kryje się asana, która wykonuje się zazwyczaj pod koniec całej sesji jogi. Przybranie tej pozycji polega na Przejściu z pozycji klęczącej do takiej, w której pośladki spoczywają na piętach, a czoło opiera się o podłogę. Kolana znajdują się bardzo blisko brody, a ręce leżą swobodnie wzdłuż łydek. Ćwiczenie to, w odróżnieniu od większości asan, nie dba o wzmacnianie mięśni, ale oferuje im całkowite rozluźnienie. To idealna pozycja relaksacyjna, potrafiąca złagodzić napięcie i bóle mięśni, stawów, pleców. Zwrócenie głowy do dołu poprawia ukrwienie w jej obszarze, co wpływa również na to, że asana ta dodaje energii osobom zmęczonym. Inna nazwa tej pozycji to embrion lub dziecko – prawdopodobnie dlatego, że układ ciała przypomina ten, jaki przyjmuje nienarodzone dziecko w łonie matki. Być może również przez podświadome skojarzenie z tym stanem, pozycja ta jest tak uspokajająca. Można ją praktykować także doraźnie, w chwilach przemęczenia i doznawania działania stresu. Im dłużej ciało trwa w tej pozycji, tym lepsze wyciąga z niej korzyści.