Po długim okresie redukcji często okazuje się że tkanka tłuszczowa spala się nierównomierne i w niektórych okolicach po prostu jest jej więcej. Są to trudne rejony jeśli chodzi właśnie o spalanie tkanki tłuszczowej. Znajdują się one najczęściej u mężczyzn w okolicach klatki piersiowej i dolnych partii brzucha, a w przypadku kobiet są to uda a rzadziej ramiona a także pośladków. Yohimbina jest związkiem, który powoduje degradację receptorów alfa-adrenergicznych. Receptory te są odpowiedzialne za uniemożliwienie rozpadu tkanek tłuszczowych a największe ich ilości występują właśnie w obszarach, które nazywamy trudnymi jeśli chodzi o redukcję. Zażywanie tej substancji może okazać się dobrym pomysłem jedynie w przypadku ostatniej fazy redukcji, ostatniego szlifowania naszej sylwetki. Musimy być również świadomi skutków ubocznych zażywania Yohimbiny, a tych jest bardzo wiele. Przed wszystkim może pojawić się duże zmęczenia, mdłości. Suplementacji tego rodzaju nie powinno się również stosować w przypadku osób zażywających środki antydepresyjne czy w przypadku kobiet w ciąży.