Mogłoby się rzeczywiście wydawać, że brak czasu, brak sprzętu i krótki czas na spełnienie wyzwania dojścia do kondycji to mission impossible. Tymczasem nie jest aż tak źle, a trenerzy personalni nawet z najtrudniejszej sytuacji pozwolą znaleźć dogodne wyjście. Okazuje się, że samą kondycję poprawić można już poświęcając 45 minut w tygodniu na ćwiczenia ogólnorozwojowe. Nie warto zatem lekceważyć popularnych i znanych wszystkim doskonale przysiadów. Może mają one opinie ćwiczeń dla dzieci z podstawówki, jednak prawidłowo wykonane – z udami ustawionymi równolegle do podłoża – stanowią dobry wycisk. Bardzo skuteczne są również tzw. brzuszki ze skrętem tułowia, polegającym na dociągnięciu łokcia do przeciwległego kolana. Pomocne okażą się także tzw. pompki dżudoki. Z pozycji jak do pompki tradycyjnej należy wypchnąć biodra do góry i zniżyć górę ciała tak, by niemal dotknąć brodą podłoża. To dobre ćwiczenia na pierwsze kilka treningów. Stopniowo zestaw można wzbogacać o inne, ulubione formy aktywności, dbając jedynie, aby angażowały one do pracy całe ciało.