Wychowanie fizyczne to wciąż poważny problem dla sporej grupy uczniów i ich rodziców. Mimo wieloletnich dyskusji program nauczania tego przedmiotu wciąż się nie zmienia. A nawet jeżeli odgórne założenia są dobre, to problemem wciąż pozostają nauczyciele. Trudno im zrozumieć, że nie każdy uczeń ma możliwości i predyspozycje do osiągania dobrych wyników sportowych. Warto zachęcić go do starań i wysiłku, ale nie można dodatkowo stresować podkreślając niedociągnięcia. Niestety pedagogom nad wyraz często zdarza się o tym zapominać. Niby wiedzą, że oceniać mają za starania, ale kiedy przychodzi co do czego widzą tylko przeskoczone metry czy liczbę celnych przyłożeń. Dzieci powinny, a nawet muszą ruszać się jak najwięcej. Nie mogą być jednak stresowane z powodu swoich słabych wyników. Wydaje się, że rozwiązaniem problemu wszechobecnych zwolnień w znacznym stopniu byłoby rozbudowanie oferty zajęć sportowych. Tak by każde dziecko znalazło w niej coś dla siebie. Jeżeli wysiłek będzie sprawiał przyjemność, wówczas na pewno uda się zachęcić najmłodszych do jego podejmowania.