O tym, jak ważne jest śniadanie, specjaliści przekonują od lat. Mimo to wiele osób narzeka na niemożliwość zjedzenia porannego posiłku. Niektórzy po prostu nie mają apetytu, inni twierdzą, że po wczesnym śniadaniu czują się niedobrze. Specjaliści utrzymują, że poranny zastrzyk energii i pobudzenie organizmu do pracy za pomocą śniadania jest niezbędne do zdrowego funkcjonowania i kontrolowania poziomu cukru we krwi. Glukoza we krwi stanowi paliwo dla naszego organizmu, a wedle powszechnie przyjętej teorii niski poziom cukru we krwi rano przekłada się na niedobór energii w ciągu dnia. Co więc zrobić, gdy rano nie czujemy głodu? Odpowiedź jest banalnie prosta: nie jeść. Ze spożyciem pierwszego posiłku należy wówczas poczekać do momentu, aż zaczniemy odczuwać faktyczny głód. To postępowanie w zgodzie z sygnałami organizmu. Na wszelki wypadek jadąc do pracy, należy zaopatrzyć się w zdrowy posiłek plus awaryjną przekąskę w postaci owoców czy orzechów. Wbrew obiegowym opiniom, działając w ten sposób, wcale nie musimy przytyć.