Kasza bulgur przez wiele osób jest mylona z kuskusem. Podobieństwa, jakie narzucają się w pierwszej chwili, wiążą się zapewne ze sposobem przygotowania. Oba rodzaje przygotowuje się poprzez zalanie ich wrzątkiem w proporcjach 1:2, dodaniu odrobiny soli, a następnie odstawieniu na 15 minut, aby kasza wchłonęła wodę i napęczniała. Podobieństwa wynikają też z faktury samej kaszy, choć bulgur występuje w różnych grubościach: od bardzo drobnej, po zbliżoną do jaglanej. Kaszę bulgur uzyskuje się z pszenicy, najczęściej jest to twarda pszenica. Wartości odżywcze tej kaszy są imponujące: zawiera ona bardzo dużo błonnika, witamin z grupy B, potasu, fosforu, żelaza. Coraz częściej dostępna jest w zwykłych supermarketach oraz sklepach osiedlowych. W składzie odnajdziemy także przeciwutleniacze oraz kwas galusowy – związek, który ma udowodnione zdolności do blokowania rakotwórczych związków, wykazuje także działanie antyseptyczne, przeciwpotne i ściągające. Bulgur jest smaczny zarówno w daniach słodkich, jak i wytrawnych.